Najpierw służby weszły do mieszkania Roberta Bąkiewicza, a następnie do siedziby stowarzyszenia organizującego Marsz Niepodległości. Narodowiec zaapelował o obronę biura, ale odzew był mniej niż mizerny.
Kategorie
Najpierw służby weszły do mieszkania Roberta Bąkiewicza, a następnie do siedziby stowarzyszenia organizującego Marsz Niepodległości. Narodowiec zaapelował o obronę biura, ale odzew był mniej niż mizerny.