Kategorie
Non classé

40. rocznica zamordowania ks. Popiełuszki. „Ja mu pożyczałem muzykę latynoską i jazz, on mi pop i religijną”

Niewysoki, szczupły, chorowity. Lubili go, choć niczym specjalnym się nie wyróżniał. Kolejni proboszczowie pozbywali się go ze swoich parafii, a on przeistoczył się jednak w charyzmatycznego kaznodzieję „Solidarności”. Jak zapamiętali go ludzie, którzy spotkali Jerzego Popiełuszkę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *