– W trakcie śledztwa Kajetan przyznał, że miał silną potrzebę rozliczenia się z ludzkością, która go rozczarowała. Uważał siebie za kogoś wyjątkowego, wybitnego, inteligentnego, z oryginalnymi pomysłami. A świat go nie chciał docenić – mówi Hanna Dobrowolska, autorka książki „Taki dobry chłopak. Sprawa Kajetana Poznańskiego”.
Miesiąc: listopad 2024
– W trakcie śledztwa Kajetan przyznał, że miał silną potrzebę rozliczenia się z ludzkością, która go rozczarowała. Uważał siebie za kogoś wyjątkowego, wybitnego, inteligentnego, z oryginalnymi pomysłami. A świat go nie chciał docenić – mówi Hanna Dobrowolska, autorka książki „Taki dobry chłopak. Sprawa Kajetana Poznańskiego”.
Te dwie warszawskie ulice w ostatnim czasie zyskały coś, czego brakuje w stolicy: wielkomiejski i światowy charakter. Na zmianach zyskają przede wszystkim piesi.
Te dwie warszawskie ulice w ostatnim czasie zyskały coś, czego brakuje w stolicy: wielkomiejski i światowy charakter. Na zmianach zyskają przede wszystkim piesi.
Te dwie warszawskie ulice w ostatnim czasie zyskały coś, czego brakuje w stolicy: wielkomiejski i światowy charakter. Na zmianach zyskają przede wszystkim piesi.
Te dwie warszawskie ulice w ostatnim czasie zyskały coś, czego brakuje w stolicy: wielkomiejski i światowy charakter. Na zmianach zyskają przede wszystkim piesi.
Te dwie warszawskie ulice w ostatnim czasie zyskały coś, czego brakuje w stolicy: wielkomiejski i światowy charakter. Na zmianach zyskają przede wszystkim piesi.
Te dwie warszawskie ulice w ostatnim czasie zyskały coś, czego brakuje w stolicy: wielkomiejski i światowy charakter. Na zmianach zyskają przede wszystkim piesi.
Te dwie warszawskie ulice w ostatnim czasie zyskały coś, czego brakuje w stolicy: wielkomiejski i światowy charakter. Na zmianach zyskają przede wszystkim piesi.
Te dwie warszawskie ulice w ostatnim czasie zyskały coś, czego brakuje w stolicy: wielkomiejski i światowy charakter. Na zmianach zyskają przede wszystkim piesi.