Znana wypożyczalnia pojazdów ściągnęła z karty swojego klienta pieniądze za uszkodzenia, których – jak nasz czytelnik przekonuje – nie zrobił. Kiedy „Wyborcza” zainteresowała się sprawą, firma obiecała oddać pieniądze.
Kategorie
Znana wypożyczalnia pojazdów ściągnęła z karty swojego klienta pieniądze za uszkodzenia, których – jak nasz czytelnik przekonuje – nie zrobił. Kiedy „Wyborcza” zainteresowała się sprawą, firma obiecała oddać pieniądze.