Wysokie na siedem-osiem metrów ekrany zostaną dobudowane przy trasie przebiegającej przez Wilanów. Bariery pochłaniające hałas nie powstały, gdy obwodnica była budowana, dlatego o ich ustawienie od dawna upominali się mieszkańcy pobliskich osiedli.
Miesiąc: luty 2025
Opiekunowie i osoby z niepełnosprawnościami protestowali w Warszawie. Zanim manifestacja dobiegła końca, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społeczne ogłosiło zmiany w przepisach, które są zgodne z postulatami protestujących.
Opiekunowie i osoby z niepełnosprawnościami protestowali w Warszawie. Zanim manifestacja dobiegła końca, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społeczne ogłosiło zmiany w przepisach, które są zgodne z postulatami protestujących.
Do kradzieży doszło w nocy z 20 na 21 lutego. Złodzieje obrabowali kantor przy Tamce.
Pięć ofert wpłynęło w przetargu na przebudowę półtorakilometrowego odcinka ulicy Grzybowskiej pomiędzy al. Jana Pawła II a Siedmiogrodzką. Ulica przejdzie dużą metamorfozę.
Obrabowany został zakład jubilerski przy ul. Popularnej 20. To kolejny napad na jubilera w ostatnich tygodniach w Warszawie
Rada Miasta Sulejówek dołączyła do samorządów, które straszą edukacją zdrowotną w szkołach. Radni są przeciw „umiejscawianiu edukacji seksualnej w kontekście zdrowia i oderwania od kontekstu relacji, rodziny i dzietności”. Choć ma być to przedmiot nieobowiązkowy, boją się o prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami.
Nad ranem wybuchł pożar w stadninie koni w Kępie Oborskiej pod Warszawą. Nie udało się uratować 13.
Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego twierdzą, że ich kandydata poparło już ćwierć miliona osób. – Ale działamy dalej – słyszymy od polityków Koalicji Obywatelskiej. Za to u ludowców strajk włoski. – Nie chcą zbierać podpisów albo robią to z niechęcią – twierdzą rozmówcy „Wyborczej”. Trzeba było dla nich specjalnych zachęt
Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego twierdzą, że ich kandydata poparło już ćwierć miliona osób. – Ale działamy dalej – słyszymy od polityków Koalicji Obywatelskiej. Za to u ludowców strajk włoski. – Nie chcą zbierać podpisów albo robią to z niechęcią – twierdzą rozmówcy „Wyborczej”. Trzeba było dla nich specjalnych zachęt