Pracownicy lokali działających w arkadach mostu mówią, że nie wiedzą, co ich czeka. – Musimy się stąd wyprowadzić, a miasto nie daje nam żadnej gwarancji, że będziemy tu mogli działać dalej – słyszymy od prowadzących kluby w tym rejonie. Miasto jednak uspokaja.
Miesiąc: marzec 2025
Pracownicy lokali działających w arkadach mostu mówią, że nie wiedzą, co ich czeka. – Musimy się stąd wyprowadzić, a miasto nie daje nam żadnej gwarancji, że będziemy tu mogli działać dalej – słyszymy od prowadzących kluby w tym rejonie. Miasto jednak uspokaja.
Pracownicy lokali działających w arkadach mostu mówią, że nie wiedzą, co ich czeka. – Musimy się stąd wyprowadzić, a miasto nie daje nam żadnej gwarancji, że będziemy tu mogli działać dalej – słyszymy od prowadzących kluby w tym rejonie. Miasto jednak uspokaja.
Pracownicy lokali działających w arkadach mostu mówią, że nie wiedzą, co ich czeka. – Musimy się stąd wyprowadzić, a miasto nie daje nam żadnej gwarancji, że będziemy tu mogli działać dalej – słyszymy od prowadzących kluby w tym rejonie. Miasto jednak uspokaja.
Pracownicy lokali działających w arkadach mostu mówią, że nie wiedzą, co ich czeka. – Musimy się stąd wyprowadzić, a miasto nie daje nam żadnej gwarancji, że będziemy tu mogli działać dalej – słyszymy od prowadzących kluby w tym rejonie. Miasto jednak uspokaja.
Pracownicy lokali działających w arkadach mostu mówią, że nie wiedzą, co ich czeka. – Musimy się stąd wyprowadzić, a miasto nie daje nam żadnej gwarancji, że będziemy tu mogli działać dalej – słyszymy od prowadzących kluby w tym rejonie. Miasto jednak uspokaja.
Pracownicy lokali działających w arkadach mostu mówią, że nie wiedzą, co ich czeka. – Musimy się stąd wyprowadzić, a miasto nie daje nam żadnej gwarancji, że będziemy tu mogli działać dalej – słyszymy od prowadzących kluby w tym rejonie. Miasto jednak uspokaja.
Pracownicy lokali działających w arkadach mostu mówią, że nie wiedzą, co ich czeka. – Musimy się stąd wyprowadzić, a miasto nie daje nam żadnej gwarancji, że będziemy tu mogli działać dalej – słyszymy od prowadzących kluby w tym rejonie. Miasto jednak uspokaja.
Od kilku dni tuż przed zachodem po południu niebo nad Warszawą barwi się na czerwono, a właściwie płonie w różnych odcieniach czerwieni. Czym to jest spowodowane?
Od kilku dni tuż przed zachodem po południu niebo nad Warszawą barwi się na czerwono, a właściwie płonie w różnych odcieniach czerwieni. Czym to jest spowodowane?