Młodzi rajdowcy na „elektrykach” opanowali Las Kabacki – alarmują czytelnicy. Pędzą po ścieżkach kilkadziesiąt kilometrów na godzinę. Hulaj dusza, piekła nie ma, bo w lesie nie ma patroli policji i straży miejskiej
Kategorie
Młodzi rajdowcy na „elektrykach” opanowali Las Kabacki – alarmują czytelnicy. Pędzą po ścieżkach kilkadziesiąt kilometrów na godzinę. Hulaj dusza, piekła nie ma, bo w lesie nie ma patroli policji i straży miejskiej